Zawsze staram się mieć w domu świeże i pachnące kwiaty! Z początkiem maja dominują konwalie, których odurzający zapach przepełnia całe mieszkanie....
W połowie maja królują u mnie bzy (zwłaszcza białe - uwielbiam!). A wieczorny zapach tych bzów, potrafi ukołysać do snu :-)
Serdeczności na niedzielny wieczór!
Pollyanna
oryginalna herbaciarka pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :-)
OdpowiedzUsuń