Maj to
według mnie najpiękniejszy miesiąc w roku. To właśnie w tym miesiącu natura
najokazalej pokazuje nam swoje piękno i urok. Soczysta zieleń, która otacza nas z wszystkich stron, ma pozytywny wpływ, działa
kojąco i uspokajająco. A kwiaty w szerokiej palecie barw i kolorów, nasycają
powietrze słodką wonią. To wszystko razem tworzy wspaniały pejzaż. Maj przede
wszystkim kojarzy mi się z łąkami żółtych mleczy, które szybko przeistaczają
się w białe dmuchawce, bzami i ich intensywną, piękną wonią, kasztanowcami,
które w tym okresie cudnie kwitną i... komuniami. W tym roku, mój Chrześniak
przystąpił po raz pierwszy do Komunii Świętej. Z tej okazji zrobiłam dla niego
komunijne upominki:
Miłego popołudnia :-)
Pollyanna
Jakie piekne komunijne karty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cie serdecznie
Maj pięknie opisałaś :-). Z komunijnych pamiątek najbardziej podoba mi się ostatnia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja też rok temu robiłam swojej chrześnicy pamiątki z okazji komunii...
OdpowiedzUsuńtakie prezenty są bezcenne.. pozdrawiam ciepło
Pollyanko:)Kraków jest po prostu zaczarowanym miastem :)wpadnij kiedys na dluzej zabiore Cie do dzielnycy Kazimierz....oczaruje Cie: zapraszam do nowego bloga :):)W starym kufrze babuni:):):)pozrowienia i usciski:):)
OdpowiedzUsuń