.

.

sobota, 29 listopada 2014

Dla małych i dużych miłośników kotów

Dla odmiany koty szaraczki, które są zawieszkami, wykonane z prasowanego filcu. Wymiary główek kotów 11 cm x 12 cm.



Miłego weekendu.
Pollyanna

czwartek, 27 listopada 2014

Gwiazdkowe bombki decoupage part2

Ozdobne bombki, wykonane są na bazie kuli styropianowej o średnicy 10 cm, tradycyjną techniką decoupage, posypane złotym brokatem. W całości pokryte są lakierem. Bombki zakończone są zawieszką z kokardką. Nadają się idealnie jako dekoracja na stojaczku lub jako bombka na choince.




Pozdrawiam
Pollyanna

wtorek, 25 listopada 2014

Dzień Pluszowego Misia

25 listopada obchodzimy święto najpopularniejszej maskotki na świecie – Pluszowego Misia. Chyba każdy w dzieciństwie miał swojego ulubionego misia, który był niezastąpioną zabawką przy zasypianiu. Ale pewnie mało kto wie, że owe święto, ustanowione w 2002 roku z okazji setnej rocznicy powstania maskotki, swoje początki nakreśliło w XIX wieku. A wszystko rozpoczęło się w 1902 roku na polowaniu ówczesnego Prezydenta Stanów Zjednoczonych – Teodor’a Roosvelt’a. Po wielu godzinach, bezowocnych, kłusowniczych łowów, jeden z towarzyszy Prezydenta, postrzelił małego niedźwiedzia. Gdy Prezydent to zobaczył, zlitowała się nad zwierzątkiem i kazał je uwolnić. Wydarzenie to, zostało uwiecznione, przez świadka zdarzenia, w jednej z amerykańskich gazet. Na publikację niedźwiadka z Prezydentem, natknął się sklepikarz z Brooklynu – Morris Mitchom, który zainspirowany obrazkiem, wpadł na genialny pomysł. Uzyskawszy pozwolenie od samego Prezydenta, rozpoczął on produkcję pluszowych misiów o nazwie Teddy Bear (zdrobniałe imię Prezydenta), które dziś jest angielskim określeniem pluszowych misiów.
Miło by było, aby w tym dniu, nawet te „duże dzieci” ciepło wspomniały swoje pluszowe misie, które może nieco zapomniane leżą na strychu w pudle.
WSZYSTKIEGO DOBREGO MISIU!

A ja, z okazji dzisiejszego święta, prezentuję kolejną misiową parkę, w kolorze kremowym i jasno-beżowym. Wymiary misiów 21 cm x 16 cm.





P.S. Swojego pierwszego misia, dostałam na 1 urodziny, byłam wtedy tego samego wzrostu co ten miś  Mam go do dnia dzisiejszego. Natomiast moje ulubione bajki z misiami w roli głównej to: „Miś Uszatek”, „Przygody Misia Coralgola” i oczywiście „Kubuś Puchatek”. A jak to wyglądało u Was? Pamiętacie swojego pierwszego misia? I czy, mieliście też swoje ulubione misiowe bajki?

Pozdrawiam
Pollyanna

sobota, 22 listopada 2014

Kolorowe korale

„Na szyi drobnych sznur korali (…)” /Anna Achmatowa/

Naszyjnik, wykonany z naturalnej wełny w kolorach zielonym, niebieskim i różowym, techniką filcowania na sucho. Wełniane kulki przekładane są plastikowymi koralikami, w tych samych kolorach co wełna. Średnica kulek 1,5 cm. Długość 45 cm.
 

Pozdrawiam
Pollyanna
 

środa, 19 listopada 2014

Pierwsze bombki decoupage

Zastanawiałam się, kiedy właściwie już na dobre, wypada publikować ozdoby gwiazdkowe i…. stwierdziłam, że druga połowa listopada jest idealna ;-)
Styropianowe bombki decoupage, których średnica wynosi 10 cm, wykonane są tradycyjną techniką decoupage. Nadają się idealnie jako dekoracja na stojaczku lub jako bombka na choince.




Pozdrawiam
Pollyanna

poniedziałek, 17 listopada 2014

Parka misiów w jasnym i ciemnym beżu

W pokoiku, przy grzejniku
leży misiu na stoliku.
Wciąż mu myśli krążą w głowie
kto przytuli dziś go sobie (…)
/autor nieznany/

Kolejne już miśki do przytulania. Dzisiejsza parka w kolorach jasnego i ciemnego beżu. Wymiary misiów 21 cm x 16 cm.




Przytulnej nocy wszystkim życzę :-)
Pollyanna

sobota, 15 listopada 2014

Korale na różowo…

„Bez korali jestem naga – i jest mi zimno w szyję
Bez korali – samą prozą żyję… (…)” /Joanna Świderska/

Naszyjnik, wykonany z naturalnej wełny w odcieniach ciemnego i jasnego różu, techniką filcowania na sucho. Wełniane kulki przekładane są siedmioma drewnianymi, różowymi koralami. Średnica kulek 2 cm. Długość 46 cm.


Miłego weekendu
Pollyanna

czwartek, 13 listopada 2014

Parka misiów w kolorach popielato-szarych

To już kolejne miśki do przytulania! Dzisiejsza para prezentuje się w szarościach i popielach. I mimo iż, kolory te można uznać za dość smutne i ponure, to owa parka jest bardzo radosna i gotowa do przytulania  Wymiary misiów 21 cm x 16 cm.



Miłego dnia
Pollyanna

wtorek, 11 listopada 2014

Dzień ulicy święty Marcin w dzień Narodowego Śiwęta Niepodległości

Dziś Narodowe Święto Niepodległości, obchodzone dla upamiętnienia rocznicy (11.11.1918r.) odzyskania przez Naród Polski niepodległości. Warto sobie przypomnieć z lekcji historii, dlaczego owe święto jest dla nas tak ważne, że zostało ustanowione jako święto państwowe (czyli, nie idziesz dziś do pracy, masz wolne, ale czy wiesz tak w ogóle, dlaczego?)

Mieszkańcy Poznania w tym dniu, oprócz obchodów Narodowego Święta – mają jeszcze swoje własne poznańskie święto – imieniny ulicy Święty Marcin. Dzień ten związany jest tradycją, która opleciona jest pewną legendą… Dawno, dawno temu, po odpustowej mszy, która jak co roku miała 
miejsce w kościele św. Marcina w Poznaniu, pewien piekarz o imieniu Walenty wracał do domu zamyślony i zadumany. Rozmyślał, nad słowami kapłana, który na kazaniu wygłosił historię zwykłego rzymskiego legionisty, który z takim zaangażowaniem i poświęceniem (nie oczekując niczego w zamian) pomagał biednym ludziom. W Walentym zrodziło się postanowienie, że i on coś dobrego dla innych zrobi. Jednak dni szybko mijały i nim się piekarz obejrzał, został tydzień do kolejnego odpustu, a on nie miał żadnego pomysłu w jaki sposób może pomóc innym i tym samym oddać hold świętemu Marcinowi. Zadręczał się myślami, że przecież on jest tylko zwykłym piekarzem, i to codzienne wypieki są mu najbliższe, bo to najlepiej potrafi robić. Pewnej nocy długo nie mógł zasnąć, co po chwila kolejne pomyły, które mu do głowy przychodziły – odrzucał. I nagle w tej nocy jego rozmyślania zostały przerwane, przez dobiegający zza okna tupot konnych kopyt. Zerwał się Walenty z łóżka i wybiegł na zewnątrz, by sprawdzić któż to po nocy się tłucze. Gdy wyszedł na ganek – oniemiał. Ujrzał rycerza w zbroi i hełmie, jadącego gościńcem na śnieżnobiałym koniu. Tajemniczy jeździec, gdy ujrzał Walentego uśmiechnął się do niego, po czym szerokim, czerwonym płaszczem owinął się i kłusem ruszył. Piekarz chciał coś rzec, pobiec za nieznajomym… jednak oniemiały, stał bez ruchu na ganku. Już miał wracać do domu, gdy nagle w oddali coś mu zamigotało. Podszedł do owego przedmiotu i z ziemi podniósł podkowę, którą zgubił koń tego rycerza.


W tym momencie Walenty poczuł jakby otrzymał znak, lecz nie bardzo jeszcze wiedział co, on oznacza. Gdy rano wszedł do swojej piekarni, wiedział już, co ma robić. Nakazał swoim czeladnikom naszykować, duże ilości ciasta drożdżowego, orzechów, bakali i maku namielić. Po czym, on sam zaczął ciasto formować na kształt podkowy i piec bez opamiętania.


I gdy dzień świętego Marcina nadszedł, Walenty owe bułeczki sprzedawał wszystkim, którzy na odpust do jego parafialnego kościoła przybyli. A biedakom słodkie bułeczki postanowił rozdawać za darmo. I tak sława słodkich bułeczek szybko się rozniosła i rogale Świętomarcińskie przetrwały do dnia dzisiejszego…
I może tak właśnie było, a może zupełnie inaczej… w każdym razie tradycja bardzo… smaczna :-) Na upamiętnienie tego zwyczaju, co roku ulicą święty Marcin w Poznaniu, przechodzi korowód Świętomarciński, na czele którego jedzie rycerz na białym koniu w złotej zbroi i czerwonym płaszczu. 

Miłego świętowania TEGO dnia
Pollyanna

Źrodło: Anna Planzler „Legendy Poznania”, ilustracje do legendy Rafał Jasionowicz

sobota, 8 listopada 2014

Błękitne korale z granatem

„… pogubiły się korale lub zmieniły w witraże.” /Tadeusz Gajcy/

Naszyjnik, wykonany z naturalnej wełny, techniką filcowania na sucho, przekładany pięcioma ceramicznymi, błękitnymi koralami, średnica kulek 2,5 cm. Długość 49 cm.



Dobrego wieczoru
Pollyanna

wtorek, 4 listopada 2014

Parka misiów w kolorach beżowo-brązowych

Filcowe misie do przytulania 21 cm x 16 cm. Zawsze chciałam zrobić takie materiałowe ale… nie potrafię tak dobrze władać maszyną do szycia ;-) więc, musiałam się przeprosić z szyciem ręcznym i powstały takie oto miśki:






Przytulnego wieczoru
Pollyanna

niedziela, 2 listopada 2014

Z okazji roczku

Dla małej Martynki z okazji jej 1 urodzin. Dużo zabawy i wszystkiego co najlepsze :-)
Poduszka lniana o wymiarach 35 cm x 39 cm. Haft misia aniołka i napis wykonałam bezpośrednio na lnianej poduszce.


Pozdrawiam
Pollyanna