.

.

niedziela, 12 października 2014

Estetyka i piękno – co to właściwie jest?

Wielokrotnie spotykamy się z określeniami, że pewne przedmioty, rzeczy są piękne lub estetyczne, ale czy tak naprawdę wiemy, co właściwie oznaczają te słowa? Owszem, na temat piękna i estetyki można napisać obszerny elaborat, a co niektórzy mogą się oburzyć i powiedzieć, że jest to sprawa gustu, a nad gustami się nie polemizuje! Chciałabym skupić się tylko i wyłącznie na samej terminologii i znaczeniu tych słów. Często doszukujemy się różnych niuansów, a całe sedno tkwi w historii i znaczeniu danego słowa.


Otóż estetyka pochodzi z języka greckiego aisthetikos – co w dosłownym znaczeniu „dotyczy poznania zmysłowego”, a więc mianem estetyki określamy wszystko to, co jest związane ze zmysłowością i naocznością. (Co ciekawe, niemiecki filozof Alexander Gottlieb Baumgarten w XVIII wieku uważał, że „estetyka” jest „młodszą siostrą logiki”. Chciałabym zwrócić uwagę, na to porównanie, bo jak wiemy, są to zupełnie dwie odrębne nauki.) Mówiąc najogólniej estetyka jest nauką o pięknie i tym, co piękne, a także o ujmowaniu i ocenie czegoś w aspekcie piękna. Podsumowując estetyka opiera się przede wszystkim na naszych zmysłach i na formie rozwoju tych zmysłów. Stąd wiemy dlaczego jednym coś się podoba, a innym nie.
Natomiast pojęcie piękna, które już padło w kontekście estetyki, jest w dzisiejszych czasach terminem niejednoznacznym do ustalenia. Z jednej strony posługujemy się nim na co dzień, a z drugiej, kategoryzujemy to słowo, które przynależy do teorii sztuki i estetyki. Zatem jak to zdefiniować? Odpowiedzi należy poszukać znowu w terminologii i pochodzeniu tego słowa. Zawszę będę powtarzała, że Grecja jest kolebką kultury i to właśnie tam, narodziło się wiele pojęć związanych z tą dziedziną. Już w starożytnej Grecji termin ten, utożsamiano z doskonałością, zachowaniem proporcji, odpowiedniego układu, doskonałej strukturze i idealnej harmonii. Oczywiście na przestrzeni wieków pojęcie piękna było poddawane wielu reorientacją dokonywanym przede wszystkim przez filozofów danej epoki. Nie chciałabym tutaj zamęczać całą historią tego pojęcia, gdyż jest ona bardzo szeroka i wielowątkowa, a mi zależy na konkretnym i obiektywnym znaczeniu danego terminu. Tak więc, gdy określamy, że coś jest piękne, mamy na myśli, że owa rzecz jest w doskonałej harmonii, proporcji, jest zachowany porządek i ład. I tak, na przykład nigdy piękne dla mnie nie będzie coś, co nie ma zachowanego ładu, gdzie występuje bałagan i brak jakichkolwiek reguł i tyczy to się każdej dziedziny, którą można ocenić i poddać krytyce.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Jak postrzegacie te dwa terminy, nie znając może wcześniej terminologii danych pojęć?

Pozdrawiam
Pollyanna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz