.

.

niedziela, 24 stycznia 2016

Żywieniowi ulubieńcy stycznia 2016

Chciałabym rozpocząć nowy cykl żywieniowo kosmetycznych postów na miom blogu (zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce). Moją pasją jest artystyczna twórczość ale z moim stylem życia, łączy się także, zamiłowanie do naturalnych kosmetyków oraz smacznego i naturalnego jedzenia. A od kilku miesięcy do jedzenia wegetariańskiego i w niewielkim stopniu wegańskiego. Dobro kosmetyków naturalnych zaczęłam odkrywać od 2010 roku, natomiast pozytywny wpływ diety bezmięsnej – od pół roku. Dziś na dobry początek: „Żywieniowi ulubieńcy stycznia 2016”.

Parmezan „Violife” – Firma „Violife” pochodzi z Grecji, produkuje różne sery, odpowiednie dla wegan. Ser jest stacjonarnie dostępny tylko w typowych sklepach z wegańską żywnością lub przez internet. Cena 20,90 zł za 235 g. Polecam wszystkim którzy uwielbiają smak parmezanu.


Pasty „Sante” – „Pasta warzywna meksykańska” i „Paprykarz warzywny” – w obydwu przypadkach podobny skład, z tym że w paprykarzu, dodatkowym składnikiem jest ryż gotowany. Dostępny w każdym większym sklepie spożywczym. Cena od 3,50 zł do 5 zł.
 

Creamy Smooth – wegański biały serek z dodatkiem warzyw. Stacjonarnie dostępny tylko w typowych sklepach z wegańską żywnością lub przez internet. Cena 15,50 zł za 225 g. Smaczny, lekki z intensywnie wyczuwalnymi warzywami.


Płatki drożdżowe – mają lekko serowy posmak i są moim idealnym zamiennikiem – tartego żółtego sera. Dostępne w sklepach wegańskich i ze zdrowa żywnością. Cena 9,90 zł za 100 g.


Sól himalajska – w moim odczuciu mniej słona od zwykłej soli  jest to dla mnie idealna alternatywa, bo nie potrafię całkowicie wyeliminować soli ze swojego jadłospisu. Dostępna w sklepach ze zdrowa żywnością. Cena 11 zł za 1 kg.


Nasiona chia – zawierają bardzo duże ilości białka, dlatego osoby nie spożywające  produktów zwierzęcych, powinny na stałe wprowadzić je do swojej diety. Ja stosuję je głównie do owsianek. Dostępne są w większych sklepach spożywczych i w sklepach ze zdrową żywnością. Cena około 10 zł za 200 g.


Napoje mleczne: czekoladowe, ryżowe, migdałowe, kokosowe – stosuje do owsianek i koktajli (nie spożywam zwykłego mleka, laktoza wywołuję u mnie ból brzucha, biegunkę i wymioty). Najczęściej kupuje w Rossmannie, po czekoladowe sięgam do Biedronki. Ostatnio w Lidlu były dostępne migdałowe i kokosowe (niestety jednorazowa promocja). Dostępne praktycznie w każdym sklepie spożywczym, Biedronce, Rossmannie i mam nadzieję, że pojawią się jeszcze w Lidlu. Cena od 5 zł do 12 zł.


I to, byłoby na tyle ze styczniowych ulubieńców żywieniowych. Zapraszam do czytania, oglądania i komentowania. Jestem także otwarta na wszelkiego rodzaju sugestie i porady w danym temacie, gdyż dopiero zaczynam swoja przygodę z wegetarianizmem.
Pozdrawiam
Pollyanna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz