.

.

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Podusia dla Zosi

23 maja moja kuzynka urodziła córeczkę - Zosię :) Dla maleństwa zrobiłam podusie. Poszewkę kupiłam (40x40 cm) i wyszyłam na niej: misie, serduszka oraz imię i pamiętną datę. Było to dla mnie nie lada wyzwanie, bo po raz pierwszy wyszywałam na materiale innym niż kanwa, a tu sploty nie są tak widoczne - ale co najważniejsze - dałam radę!





I jeszcze "gratulacyjna karteczka" - tu boćka wyszyłam już na kanwie :)


Miłego wieczoru :)
Pozdrawiam serdecznie
Pollyanna

10 komentarzy:

  1. I będzie śliczny prezent.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja potrafie tylko wyszywac na kanwie, a na materiale w ogole nie wiem jak zaczac. A karteczka jest super!

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna podusia :) kiedy się widzimy? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. napracowałaś się przy podusi, perfekcyjne serduszka i misie... kartka cudna... pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak ciezko jest wyszyc na innej tkaninaie niz kanwa, ale poradzilas sobie idealnie!
    Piekny haft, bedzie ponadczasowa pamiatka.
    Karteczka tez urocza.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa! :) Pięknie wyszyłaś i podusię i boćkową kartkę....jestem pod wrażeniem. Na pewno Zosia,gdy dorośnie, będzie szczęśliwa, że Ciocia zafundowała jej taką pamiątkę jej narodzin! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam!ja próbowałam kiedyś wyszyć nie na kanwie i ciężko szło.
    A u Ciebie idealnie!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna jest - a ja zapraszam po wyróżnienie dla Ciebie - do mnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja rowniez chcialabym Cie wyroznic. Zapraszam do mnie po wyróżnienie, mam nadzieję, że przyłączysz się do zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czemu się obijasz :-) ? . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń